Sztuczne oko – naśladowanie natury

Badania HRT i GDx wykonuje się u osób, u których przeprowadza się diagnostykę w kierunku jaskry bądź monitoruje się przebieg tej choroby. /fot. Fotolia
Po raz kolejny natura podsuwa idealne rozwiązania dla naukowców. Sztuczne oko jest w istocie odwzorowaniem naturalnego sposobu widzenia człowieka. Przeczytaj, w jaki sposób działa i jest zbudowane.
/ 17.01.2012 17:33
Badania HRT i GDx wykonuje się u osób, u których przeprowadza się diagnostykę w kierunku jaskry bądź monitoruje się przebieg tej choroby. /fot. Fotolia

Nadzieja dla niewidzących

Wygląda banalnie –  jak zwykłe okulary przeciwsłoneczne, a dla osób niewidomych jest ogromną szansą na odzyskanie wzroku. Sztuczne oko, bo to o nim mowa, iluzorycznie naśladuje pracę ludzkich komórek wzrokowych i dzięki temu jest w stanie współpracować z naturalnymi częściami mózgu, biorącymi udział w tworzeniu widzianego przez nas obrazu. Przeznaczone jest ono dla osób z tak zwaną retinopatią barwnikową i innymi neurodegradacyjnymi (czyli chorobami polegającymi na niszczeniu komórek nerwowych odbierających impulsy świetlne) chorobami oczu. Na razie jest to bardzo drogie rozwiązanie, gdyż koszt jednego sztucznego oka wynosi do kilkunastu tysiącach dolarów.

W czym tkwi tajemnica jego budowy?

Sztuczne oko składa się z kilku części. Wszystkie wykonane są z materiałów, które nie wywołują alergii i są mikroskopijnej wielkości. Ich wykonanie oraz samo wszczepienie wymaga od lekarzy ogromnej precyzji. Pierwszym elementem jest kamera, która rejestruje impulsy świetlne, czyli robi to samo, co komórki siatkówki wrażliwe na światło. Następnie kamera ta bezprzewodowo przekazuje te dane do mikroprocesora (rodzaj małego przekaźnika informacji), który umieszcza się na siatkówce i za pomocą elektrod wszczepionych do błony oka i połączonych z nerwami wzrokowymi, przekazuje informacje dalej do mózgu. Sposób ten jest wręcz idealny, gdyż w żaden sposób nie obciąża pacjenta. Robi dokładnie to samo, co zdrowe oko w naturalnych warunkach fizjologicznych.

Zobacz też: W jaki sposób widzimy?

Jak wygląda obraz stworzony przez sztuczne oko?

Obraz „widziany” sztucznym okiem jest niedoskonały i nie daje tylu szczegółów, co zdrowe oko, ale jest i tak ogromnym ułatwieniem dla osób chorych, pozbawionych zmysłu wzroku. Dzięki sztucznemu oku mogą oni widzieć duże obiekty takie jak budynki czy drzewa i móc samodzielnie się poruszać bez konieczności pomocy innych osób. Funkcjonowanie w domu także jest ułatwione dzięki umiejętności rozpoznawania takich elementów budowy jak okna, drzwi, sprzęty czy inni domownicy.

Sztuczne oko krokiem w przyszłość?

Naukowcy stale udoskonalają swój wynalazek. Kolejnym sztucznym okiem będzie urządzenie, które pozwoli widzieć obrazy w znacznie wyższej rozdzielczości, czyli więcej uwagi będzie poświęcać szczegółom. Stanie się to dzięki umieszczeniu na siatkówce znacznie większej ilości drobnych elektrod, które będą mogły przekazać do mózgu więcej informacji na temat oglądanych obrazów. Dla osób niewidomych jest to doskonała wiadomość, gdyż dzięki takiemu rozwiązaniu będą mogły one w przyszłości widzieć tak samo, jak przed rozwinięciem się choroby.

Zobacz też: Od czego zależy kolor oczu?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA